Rudzielec

września 26, 2012

Rudzielec

Zdjęcia z tej są dla mnie jednymi z najważniejszych, jakie kiedykolwiek zrobiłam. Sylwia dała mi mnóstwo radości z fotografowania pozując niczym maszyna do pozowania. Takiej pewności siebie przed obiektywem może pozazdrościć jej mnóstwo osób. Różnorodne pozy, różnorodna mimika oraz jej profesjonalne podejście do zdjęć i do osoby, która ją fotografowała po prostu mi imponuje. No cóż, trzeba też wspomnieć jej zachwycającą urodę, piękne rude włosy i cudowne piegi, to jej największe atuty :) Ah, mój ulubiony typ urody! Przyznam, że sama nie chciałabym mieć piegów, ale u innych robią one wrażenie (tym bardziej, gdy mam daną osobę z piegami zamknąć w swoich kadrach :P). Pierwotnie, nasz plan na sesję był zupełnie inny, sesja miała odbyć się w górach, lecz plany zmieniły się o sto osiemdziesiąt stopni.. na początku byłam trochę zawiedziona, ale po sesji i teraz, patrząc na jej efekty, naprawdę nie żałuję :) Tęsknię już do kolejnego spotkania z niesamowitą i kochaną Sylwią!