W zbożu

sierpnia 16, 2012

W zbożu

W ten sobotni, słoneczny wieczór miałam ponownie przyjemność współpracować z sympatyczną Darią oraz ponownie grzać się w swoim ulubionym fotograficznym świetle zachodzącego słońca. Pomijam fakt, że na sesję spóźniłam się ponad godzinę (biegłam z sesji na sesję, powroty z Warszawy czasem nie są zależne ode mnie! :<), ale kochana Daria cierpliwie czekała na mnie i jak sama mówiła "cieszyła oko widokami" :) Zgadzam się z nią, wieś, na której robiłyśmy zdjęcia ma ogromny urok.. chciałabym częściej wykonywać tam.. a właściwie tu, sesje :) Miło spędziłam ten wieczór, mimo ogromnego zmęczenia ciągle miałam w sobie energię oraz uśmiech na twarzy. Oczywiście dzięki Darii. Jest tak sympatyczna i tak kochana.. no i bardzo profesjonalna, jeżeli chodzi o przygotowania do zdjęć - stara się spełnić wszystkie zachcianki osoby, która ją fotografuje, dba o wszelkie szczegóły (zaczynając od koloru paznokci, a kończąc na idealnie wydepilowanych brwiach!) no i oczywiście pozuje z wdziękiem, zadaje dużo pytań na temat tego jak wygląda, czy odpowiednio się ustawiła.. kurczę, przydałoby się więcej takich osób, które pilnują, by wszystko było dopięte na ostatni guzik! Dziękuję Ci, Daria, za wszystko! :*