Moja księżniczka


Minął niecały miesiąc od naszej ostatniej współpracy, a my już spotkałyśmy się po raz kolejny! :) Gosia napisała do mnie: "Kasiu, piszę do Ciebie, bo wiem, że Ty mnie nie zawiedziesz". Te słowa towarzyszyły mi przez całą naszą sesję oraz wtedy, gdy obrabiałam nasze zdjęcia. Zależało mi, by Gosia była jak najbardziej zadowolona, skoro tak bardzo mnie doceniła, w końcu współpracowała z wieloma świetnymi fotografami i dookoła siebie ma masę cudownych osób, które także robią zdjęcia. Wybrała jednak mnie :) Co oczywiście było dla mnie nie lada wyróżnieniem i samą przyjemnością :) Cóż, zaczęłam feralnie, spóźniłam się 30 minut przez jakąś warszawską paradę. Właściwie od samego rana towarzyszył nam jakiś pech, Gosia rano odwołała sesję z powodów osobistych, jednak potem napisała, że jednak da radę się spotkać! Moja radość z tej wiadomości - bezcenna! Samą przyjemnością było dla mnie fotografowanie Gosi w tak uroczym miejscu, które sama wybrała i w jej pięknej sukni, którą kupiła dosłownie za grosze! Kiedy zobaczyłam tą suknię na żywo, oniemiałam! Kolor, krój, tiul.. wszystko zrobiło na mnie duże wrażenie :) Nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować Ci Gosiu, że wybrałaś właśnie mnie do tych zdjęć, moja kochana księżniczko! :* Pamiętaj o tym, co pisałam Ci po naszym spotkaniu.. uskrzydliłaś mnie nie tylko samym zaproszeniem do tej sesji, ale też falą słów, które jak wiesz BARDZO mnie zaskoczyły :)



Pozowała: Małgorzata Wróblewska
Foto: Katarzyna Banaszek
Sesja wykonana w dniu: 18.05.2013r.

http://www.maxmodels.pl/mademoiselle-marguerite.html http://www.photoblog.pl/mysighs/
http://www.facebook.com/KBanaszekPhotography

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *