Olsztyn
Pierwszy zdjęciowy wypad, w tym roku, już za mną! Zaczęłam od ulubionego Olsztyna, zupełnie tak samo jak w 2013r. Mam nadzieję, że to dobra wróżba :) Już od samego rana, tj od jakiejś 4, miałam bardzo dobry humor, chyba dzięki pogodzie, która idealnie dopisywała oraz myśli, że zobaczę swoje ulubione twarzyczki! Choć wiedziałam, że dzień będzie bardzo pracowity, bo czekały mnie aż 4 sesje tego dnia, to totalnie nie zmniejszało to mojego zapału, a wręcz odwrotnie. Pogoda w Olsztynie również przywitała mnie perfekcyjnie, było piękne czyste niebo i świeciło cieplutkie słońce! Na miejscu już czekał na mnie Piotrek i Klaudia, wspaniale było ich zobaczyć!
Co do sesji, zaczęliśmy sesją z piękną Kamilą! Kamila, cichutka na pierwszy rzut oka dziewczyna, okazała się miłą i uśmiechniętą osobą, a jej uroda dosłownie powalała oko mojego obiektywu (moje również! :D). Piękne, długie, rude włosy, twarz obsypana piegami i te duże, pełne, zielone oczy.. genialna! Naszym zamiarem było stworzyć zupełnie naturalne, delikatne i kobiece portrety, pełne prostoty i dzięki pogodzie - pełne promieni słońca, co wzmogło delikatność tej sesji. Nie spodziewałam się, że wyjdzie aż tak zadowalająco! Mam ogromną nadzieję, że będę miała jeszcze możliwość fotografowania tej piękności :)
Kolejną sesją, którą tego dnia miałam przyjemność stworzyć, była sesja z Justyną. Justyna to przemiła i roześmiana dziewczyna, miałyśmy już kiedyś okazję wspólnie podziałać, wtedy w Warszawie, tym razem w pięknym Olsztynie.Wspaniale spędziłam ten czas przy zdjęciach z Justyną, miałyśmy czas na rozmowy i oczywiście na wykonanie zdjęć, słonecznych, kolorowych i uśmiechniętych kadrów! Choć Justyna dosyć spięta i zdenerwowana na początku, potem rozluźniła się, a nawet śmiała się z póz, które jej podsuwałam! Taka to niedobra dziewczyna! :D Pozdrawiam Cię cieplutko!!! :*
Potem przyszedł czas na zdjęcia dla mojej ulubionej pary zakochanych :) A są nimi, oczywiście, Klaudia i Kamil! Była to luźna, wesoła sesja, dzięki czemu zdjęcia są naturalne i "z życia wzięte" :) Widać, że tych dwoje darzy się dużym, głębokim uczuciem. Mam nadzieje, że szczęście będzie im sprzyjać w tej miłości :) Cieszę się, że ten dzień był tak wyjątkowo słoneczny, nasze zakochane kadry są dzięki temu radosne i żywe, bo jednak nie ma to jak ciepłe, wiosenne słoneczko :) Sesję wykonaliśmy na dwa aparaty, fotografował ze mną oczywiście Piotrek!
Ostatnia sesją, tego pięknego dnia, była sesja taneczna z fantastycznymi chłopakami z teamu "Sztewite Gang". Na początku, dogadując te zdjęcia, tańczyć miał tylko jeden z nich. Dawid jednak postanowił wziąć na zdjęcia, również swoich kolegów (oczywiście pytając mnie o zdanie :) ). Dzięki temu sesja wypadła różnorodnie i ciekawiej (większa ekipa = większa dawka wesołości - zawsze spoko! :D). Zawsze marzyło mi się zrobić prawdziwe zdjęcia dla prawdziwego bbo-ya! A tu miałam ich aż trzech! :D Oj, coś ostatnio wiele swoich myśli wcielam w zdjęciowe życie :)) Miejsce zasugerował mi Piotrek i cieszę się, że go posłuchałam, ponieważ wszystko idealnie pasowało, choć było trochę niebezpiecznie z racji, że groziło nam powalenie przez ludzi aktywnie korzystających ze skate parku, to na szczęście nic nikomu się nie stało :D Również dzięki Piotrkowi, mam tę sesję nagraną przez co powstał amatorski filmik, który amatorsko zmontowałam :) Z niewiadomych przyczyn nie mogę go dodać tutaj w poście, więc zapraszam do obejrzenia bezpośrednio na YT, czyli TUTAJ.
Ostatnią współpracą tego zdjęciowego wyjazdu, była współpraca z Hanią oraz Piotrkiem, z którym postanowiliśmy zrobić kolejną już sesję na dwa aparaty. Z Hanią miałam przyjemność fotografowania po raz drugi i już po raz drugi utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest cudowną modelką oraz fantastyczną osobą. Mieliśmy na celu, by nasza sesja lekko przypominała hippie, Hania więc stanęła na wysokości zadania i idealnie dobrała swoją stylizację oraz całą swoją oprawę do zdjęć - tak, jak sobie to z Piotrkiem wymyśliliśmy. Dzień po raz kolejny elegancko dopisał, słońce ciepło przygrzewało! Jednak nie ma to jak fotografowanie w ciepłe dni :) Już dość marznięcia na sesjach!
Bardzo się cieszę z tego pierwszego zdjęciowego wyjazdu do Olsztyna w tym roku! Spędziłam go owocnie, jesli chodzi o zdjęcia, ale przede wszystkim poznałam nowych, wspaniałych i utalentowanych ludzi oraz miałam nareszcie, pod długim czasie okazję do spędzenia czasu ze swoimi najbliższymi przyjaciółmi :) Wiele zawdzięczam Piotrkowi, który czuwał nad każdą moją sesją, by wypadła pomyślnie, pomagał przy wybieraniu miejsca, pewnie nawet pogodę zamówił :D Dziękuję za to serdecznie :* Oczywiście dziękuję także wszystkim, którzy tego dnia stanęli lub zatańczyli ( :D ) przed moim obiektywem, cieszę się z każdej współpracy, która w ciągu tych dwóch dni miała miejsce! Do szybkiego zobaczyska! :)
Co do sesji, zaczęliśmy sesją z piękną Kamilą! Kamila, cichutka na pierwszy rzut oka dziewczyna, okazała się miłą i uśmiechniętą osobą, a jej uroda dosłownie powalała oko mojego obiektywu (moje również! :D). Piękne, długie, rude włosy, twarz obsypana piegami i te duże, pełne, zielone oczy.. genialna! Naszym zamiarem było stworzyć zupełnie naturalne, delikatne i kobiece portrety, pełne prostoty i dzięki pogodzie - pełne promieni słońca, co wzmogło delikatność tej sesji. Nie spodziewałam się, że wyjdzie aż tak zadowalająco! Mam ogromną nadzieję, że będę miała jeszcze możliwość fotografowania tej piękności :)
Macie poniżej filmik z sesji z Kamilą, który nagrał dla nas niezastąpiony Piotrek :)
Potem przyszedł czas na zdjęcia dla mojej ulubionej pary zakochanych :) A są nimi, oczywiście, Klaudia i Kamil! Była to luźna, wesoła sesja, dzięki czemu zdjęcia są naturalne i "z życia wzięte" :) Widać, że tych dwoje darzy się dużym, głębokim uczuciem. Mam nadzieje, że szczęście będzie im sprzyjać w tej miłości :) Cieszę się, że ten dzień był tak wyjątkowo słoneczny, nasze zakochane kadry są dzięki temu radosne i żywe, bo jednak nie ma to jak ciepłe, wiosenne słoneczko :) Sesję wykonaliśmy na dwa aparaty, fotografował ze mną oczywiście Piotrek!
Ostatnia sesją, tego pięknego dnia, była sesja taneczna z fantastycznymi chłopakami z teamu "Sztewite Gang". Na początku, dogadując te zdjęcia, tańczyć miał tylko jeden z nich. Dawid jednak postanowił wziąć na zdjęcia, również swoich kolegów (oczywiście pytając mnie o zdanie :) ). Dzięki temu sesja wypadła różnorodnie i ciekawiej (większa ekipa = większa dawka wesołości - zawsze spoko! :D). Zawsze marzyło mi się zrobić prawdziwe zdjęcia dla prawdziwego bbo-ya! A tu miałam ich aż trzech! :D Oj, coś ostatnio wiele swoich myśli wcielam w zdjęciowe życie :)) Miejsce zasugerował mi Piotrek i cieszę się, że go posłuchałam, ponieważ wszystko idealnie pasowało, choć było trochę niebezpiecznie z racji, że groziło nam powalenie przez ludzi aktywnie korzystających ze skate parku, to na szczęście nic nikomu się nie stało :D Również dzięki Piotrkowi, mam tę sesję nagraną przez co powstał amatorski filmik, który amatorsko zmontowałam :) Z niewiadomych przyczyn nie mogę go dodać tutaj w poście, więc zapraszam do obejrzenia bezpośrednio na YT, czyli TUTAJ.
A poniżej krótki, amatorski filmik, który wspólnie z Piotrkiem nagraliśmy podczas naszej sesji :)
Komentarze
Prześlij komentarz