Jesiennie z Gabrysią
Niewiele mogę powiedzieć na temat sesji z Gabrysią - zdjęcia przebiegły w błyskawicznym tempie, a wszystko przez to, że Gabrysia miała bardzo mało czasu. Ze smutkiem podjęłam się tego zadania! Nie znoszę pracować pod presją czasu, a tym bardziej, gdy z nieba pada deszcz i gdy mam tak ciemno w parku, jak miałam właśnie tamtego dnia. Nie pozostawało mi nic innego jak spiąć tyłek, maksymalnie się zdeterminować i podjąć tego małego wyzwania. Latałam jak opętana i cykałam ile wlezie. Wracając do domu czułam, że nie będzie z czego wybierać i że jestem zawiedziona. Jakie było moje zdziwienie, gdy usiadłam do tych zdjęć (niemal od razu po powrocie do domu! aż tak byłam ciekawa.. co te moje rączki zdziałały) i bez końca zaczęłam wybierać zdjęcia do przerobienia, a co więcej jak bardzo mi się podobały! Być może wyciągnę z tej sesji wnioski i w końcu sobie przetłumaczę pewne sprawy :) Napewno wiele zdjęcia zawdzięczają samej Gabrysi, bo na szczęście wiedziała jak się zachowywać przed obiektywem, co bardzo przyspieszyło i ułatwiło zadanie.
W ogóle bardzo się cieszę z nadchodzącej jesieni! Ba, że już widać jej pierwsze kroki. Uwielbiam jesień fotograficzną, zdecydowanie moja ukochana pora roku <333
Nie ma co więcej przeciągać - łapcie foteczki! Pierwsze z Krakowa :)
W ogóle bardzo się cieszę z nadchodzącej jesieni! Ba, że już widać jej pierwsze kroki. Uwielbiam jesień fotograficzną, zdecydowanie moja ukochana pora roku <333
Nie ma co więcej przeciągać - łapcie foteczki! Pierwsze z Krakowa :)
Model: Gabriela Lisowska
Photo: Katarzyna Banaszek
Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńcudo Kasia, poczułam jesień na 100% <3
OdpowiedzUsuńKochana :* Cieszę się i dziękuję :)
UsuńTak często posty? Zadziwiasz mnie Kasiu ;) uwielbiam czytać Twojego bloga, oglądać Twoje zdjęcia i cieszyć się razem z Tobą tymi różnymi przygodami. Sama fotografuję i wiem jak bardzo ważne jest to wszystko ;) A zdjęcia jak zwykle powalające ! ♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, jest mi bardzo miło :)
UsuńA no dosyć często, ale niektóre dawno temu już napisałam, ale opublikowałam dopiero teraz :) Miałam nadzieje w tym roku prowadzić bloga systematycznie i udaje się :)
Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę Gabrysia przed obiektywem jak ryba w wodzie mogłabym rzec,świetne fotografie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje(my) :)
UsuńRewelacyjne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń